REKLAMA
15-latek uciekł z domu dziecka i w Rzeszowie na ul. Ks. Jałowego napadł 11-latka. Grożąc chłopcu pobiciem, wyrwał mu komórkę i uciekł. Poszkodowany malec poskarżył się ojcu, a ten zgłosił rozbój na policję. Następnego dnia mundurowi zatrzymali młodego opryszka. Miał przy sobie skradziony telefon. Odpowie przed sądem rodzinnym.