W środę dobowa liczba potwierdzonych zakażeń na Podkarpaciu po raz pierwszy przekroczyła tysiąc. Niepotwierdzonych przypadków, nieprzebadanych może być 10 razy tyle, bo na testy kierowane są głównie osoby zdradzające objawy. Czeka nas trudny czas, bo tej lawiny już nic nie zatrzyma. To oznacza, że niedługo może być problem z łóżkami w szpitalach dla pacjentów. Ostatnim bastionem są tworzone właśnie szpitale tymczasowe. W Rzeszowie taka placówka powstanie w nowym gmachu szpitala MSWiA w Rzeszowie.
Decyzję o takiej lokalizacji szpitala tymczasowego podjęła właśnie wojewoda podkarpacki Ewa Leniart. Rozważano różne miejsca. Mówiono o centrum wystawienniczym w Jasionce. Ostatecznie wybrano nowe skrzydło szpitala przy Krakowskiej. Budynek został ukończony niedawno. Pozostało tylko jego wyposażenie. To ma być gotowe w ciągu 30 dni.
Zobacz też:
– Docelowo w nowo wybudowanym skrzydle szpitala powstanie baza 160 łóżek, w tym 40 łóżek respiratorowych – powiedziała wojewoda, ponawiając również apel skierowany do lekarzy, pielęgniarek i personelu średniego, który będzie potrzebny do pracy w nowej placówce.
Szpitale w regionie stale zwiększają miejsca dla pacjentów z Covid-19. Jednoimienny jest już szpital w Sanoku, który utworzył specjalny oddział dziecięcy. Ma już kilkunastu pacjentów, w tym niemowlę.
Od 2 listopada jednoimienne ma być także Centrum Opieki Medycznej w Jarosławiu.
Jak informuje urząd wojewódzki, obecnie w regionie w szpitalach dla chorych na Covid-19 przygotowano 1311 łóżek, z czego zajętych jest już 813. Zajęte są 72 respiratory. Wolnych zostało jeszcze 17.
Chorych przybywa w szalonym tempie. W środę na Podkarpaciu potwierdzono 1039 nowych przypadków, a w Polsce aż 18 820. W czwartek było jeszcze gorze. Polska – 20 156, a Podkarpacie 1206 infekcji.
Wirusolodzy przyznają, ze przy tej skali rozproszonych zakażeń co 10 dni wynik będzie się podwajał.
W Czwartek w kraju potwierdzono 301 zgonów, w regionie zmarło 26 mieszkańców województwa podkarpackiego.