Być może już niebawem idąc do toalety będziemy mieli świadomość, że przyczyniamy się do produkcji „zielonego” prądu i ciepła. Rzeszów szuka możliwości pozyskania nowych źródeł energii, które będą tanie i ekologiczne. Ogromny – i dotąd niewykorzystany – potencjał drzemie w ściekach komunalnych!
Rzeszów chce produkować ciepło ze ścieków komunalnych. W piątek, 23 września w ratuszu podpisano porozumienie, które zakłada wprowadzenie takiego rozwiązania. Udział w projekcie wezmą miejskie spółki (MPWiK, MPEC) i PGE Energia Ciepła.
Takie rozwiązanie nie jest nowością. W Szlachęcinie pod Poznaniem już od dwóch lat działa ciepłownia, która właśnie pozyskuje ciepło z oczyszczonych ścieków. Tam inżynierowie przekonują, że jest to możliwe w każdym miejscu, gdzie działa oczyszczalnia. Służy do tego specjalna pompa i odpowiednia instalacja.
Pozyskiwane jest ciepło odpadowe ze ścieków. Co to takiego? Ścieki mają określoną temperaturę. W miesiącach zimowych przekracza ona zwykle 10°C, w letnich 20°C.
Aby ścieki mogły, po oczyszczeniu, wrócić do rzeki muszą być zbliżone do temperatury tej rzeki, aby nie zakłócić jej ekosystemu. Obniżając temperaturę ścieków, uwalniana jest energia, którą można wykorzystać do produkcji zarówno ciepła, jak i energii elektrycznej.