Kosze przydźwigane z lasu się uginały. W Horyńcu-Zdroju w powiecie lubaczowskim wybrano Roztoczańskiego Króla Grzybobrania.
Zawody wystartowały o 8 rano. Stawiło się 14 uczestników, którzy postanowili powalczyć o tytuł. A liczyły się czas i ilość zebranego urobku. Na poszukiwania było tylko trzy godziny!
Zawodnicy ruszyli w las i przydźwigali na metę 102,6 kg pachnących grzybów.
W kategorii największy zbiór wygrali:
1 miejsce – Stanisław Piersiak – 21,8 kg
2 miejsce – Janusz Antoniszyn – 16,4 kg
3 miejsce – Andrzej Antoniszyn – 15,9 kg
W kategorii największy grzyb zebrany dzisiaj (średnica kapelusza):
1 miejsce – Andrzej Antoniszyn – 32 cm
2 miejsce – Janusz Antoniszyn – 23,5 cm
3 miejsce – Ewelina Żelisko – 22 cm
Organizatorzy, widzowie jak i sami uczestnicy byli pod wrażeniem zbiorów. Dodać należy, że 99% zebranych grzybów to prawdziwki!
– To niesamowity rok pod tym względem. Grzyby ciągle rosną, warto zaplanować jesienny pobyt w Horyńcu – Zdroju! – zachwalają urzędnicy.
I jeszcze jedna ważna sprawa. Jak zbierać grzyby? Wyrywać czy wycinać? Te wątpliwości rozwiewają leśnicy z Baligrodu:
WYRYWAĆ CZY WYCINAĆ?WYRYWAĆ CZY WYCINAĆ? Miliony Polaków ruszyły na grzyby. I dobrze. I żeby było jeszcze lepiej, odpowiadamy na pytanie, które dzieli Polaków nawet przy wigilijnych stołach. Na niezwykle trudne pytanie odpowiedzieli Kazimierz Nóżka i Marcin Scelina, a film zrealizował Marcin Czapliński. Wprost z Krzywego Lasu.
Opublikowany przez Nadleśnictwo Baligród, Lasy Państwowe Poniedziałek, 3 października 2022