9 C
Rzeszów
środa, 19 marca, 2025

Rozładowany telefon ocalił emerytkę przed utratą fortuny

REKLAMA

Oszuści już zacierali ręce, że za chwilę w ich ręce wpadnie pokaźna gotówka. Na szczęście nic nie wskórali. Plany pokrzyżował im telefon ofiary. Tak długo z nią rozmawiali, że komórka się rozładowała.

To był klasyczny sposób okradania starszych ludzi. Do 80-latki z Tarnobrzega zadzwonił telefon. Kobieta w słuchawce powiedziała, że jest z policji. Przeraziła emerytkę zmyśloną historyjką. Opowiedziała, że na jej konto chcą się włamać pracownicy banku. Oszustka kazała pójść do placówki i wybrać wszystkie oszczędności. Poleciła seniorce, aby cały czas miała włączoną komórkę. Doradziła też, aby kasjerce powiedziała, że pieniądze są jej potrzebne na kupno działki.

80-latka posłuchała. Wypłaciła 45 tys. zł i kiedy “policjantka” zaczęła tłumaczyć, co ma dalej zrobić z pieniędzmi, połączenie się nagle urwało! W aparacie wysiadła bateria. Seniorka doładowała komórkę i zadzwoniła do dyżurnego komendy policji. Wtedy dowiedziała się, że stała się celem szajki oszustów. Tylko przypadek sprawił, że ocaliła swoje oszczędności.

💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją:

😱 Wstrząsające 0
0%
😢 Smutne 0
0%
😊 Wesołe 0
0%
👍 Lubię to 0
0%

Inres24 w Google News

Obserwuj i bądź na bieżąco

Najnowsze

Najnowsze

Nowe
START
7dni
Szukaj