Wszystko się kiedyś kończy. Służba także. W piątek, 9 kwietnia pożegnał się z nią szef podkarpackiej policji – nadinspektor Henryk Moskwa (48 l.). Postanowił przejść na emeryturę.
Nadinspektor Henryk Moskwa był komendantem wojewódzkim w Rzeszowie od grudnia 2017 r., a w policji pracował w sumie przez 29 lat. Pochodzi z Pruchnika. W 1996 r. trafił do pionu kryminalnego komendy w Jarosławiu. Z tą jednostką związał się na kolejne lata. Najpierw pracował jako asystent i specjalista, potem zajmował stanowiska kierownicze. W latach od 2009 do 2015 był naczelnikiem wydziału kryminalnego, a od listopada 2015 roku zastępcą komendanta powiatowego w Jarosławiu, a po kilku miesiącach szefem tej jednostki.
W lipcu 2019 r. został awansowany do stopnia generalskiego, zostając nadinspektorem policji.
Komendant zostawia garnizon w dobrej kondycji. Jednostka jest wysoko oceniana i chwalona za organizację oraz dobre wyniki. Podkarpacie to wciąż najbezpieczniejsze województwo w Polsce.
Komendant Główny, do czasu powołania nowego komendanta wojewódzkiego, powierzył pełnienie obowiązków młodszemu inspektorowi Stanisławowi Sekule – Zastępcy KWP w Rzeszowie.