Latem 2024 roku Ukraina zaskoczyła świat. W sierpniu jej wojska niespodziewanie wkroczyły na rosyjskie terytorium w obwodzie kurskim, zajmując kluczowe punkty. Celem tej operacji było zmuszenie Rosji do rozciągnięcia linii obrony i zmniejszenia presji na okupowane przez nią ziemie ukraińskie. Przez kolejne miesiące Ukraina broniła zdobytych terenów, ale po siedmiu miesiącach musiała się wycofać. Rosjanie odzyskali inicjatywę – i to w sposób, którego nikt się nie spodziewał.
Operacja „Potok” była jednym z najbardziej zaskakujących manewrów tej wojny. 800 rosyjskich żołnierzy przez tydzień przemieszczało się w stalowej rurze – przez nieczynny gazociąg o szerokości zaledwie 1,4 metra. Było tam duszno, w rurach unosiły się resztki gazu, a przedostanie się wymagało siły, cierpliwości i wytrzymałości. Żołnierze czołgali się w kompletnych ciemnościach, korzystając ze specjalnej wentylacji. Przemieszczali się w grupach po pięciu, w kompletnej ciszy, by nie zdradzić swojej pozycji. Do przebycia mieli 15 km.
‼️ FRENTE KURSK
— César de Barros (@CsardeBarros3) March 10, 2025
Operação “POTOK”: três semanas de preparação e um ataque surpresa atrás das linhas inimigas.
A operação secreta “Potok” é uma das manobras mais ousadas das forças armadas russas, graças à qual o grupo ucraniano foi cortado dos seus …
Segue… pic.twitter.com/HRRrYVrjGk
Rankiem 8 marca Rosjanie nagle wyszli na powierzchnię, atakując z najmniej spodziewanego kierunku. Ukraińcy byli kompletnie zaskoczeni – ich obrona runęła. W panice porzucili sprzęt i zaczęli uciekać. Przez kolejne godziny Rosjanie błyskawicznie przejęli kluczowe pozycje.
To zagranie niczym koń trojański. Tam, gdzie Ukraina spodziewała się frontalnego ataku, Rosjanie nadciągnęli z podziemi – dosłownie. Efekt? Odzyskane 100 km kw. terenu i kilka miejscowości. Niestety, to kolejny cios w ukraińską obronę. Sytuacja osłabia pozycję Ukrainy w negocjacjach w sprawie pokoju.
Ale jedno jest pewne – to Rosja pozostaje agresorem w tej wojnie, a każdy jej sukces militarny oznacza kontynuację brutalnej inwazji, która trwa od 2022 roku. Ukraińcy nie walczą o zdobycie cudzych ziem, lecz o przetrwanie i odzyskanie własnych. Pytanie, czy kolejne takie operacje zmienią losy wojny, czy tylko przedłużą cierpienie obu stron.
Reportaż rosyjskiej jedynki z operacji "Potok". Ekskluzywne ujęcia i rozmowy z uczestnikami podczas trwania tej złożonej operacji.
— Krystian Jachacy 🇵🇱 (@KrystianJachacy) March 11, 2025
Rosjanie przygotowali gazociąg do przejścia żołnierzy i załamali obronę 🇺🇦 w obwodzie #Kursk atakami od tyłu.
Materiał z polskim lektorem! pic.twitter.com/gBhFhti7MC