W Lubzinie pod Ropczycami policjanci i strażnicy graniczna zorganizowali nalot na magazyn używanych części samochodowych. Okazało się, że towar pochodzi z aut zrabowanych w Europie.
Mundurowi zatrzymali 37-latka, do którego należy posesja. Z informacji policjantów wynikało, że właściciel zajmuje się handlem częściami samochodowymi i może posiadać towar z pojazdów skradzionych na terenie Europy.
Po przeszukaniu pomieszczeń i rozległych magazynów funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli kilkadziesiąt części pochodzących z trefnych aut. Były to głównie silniki, skrzynie biegów oraz elementy karoserii.
Kolejne części, w tym głównie silniki i elementy tapicerki, zostały zabezpieczone na posesji mężczyzny znajdującej się na osiedlu Witkowice w Ropczycach.
Wszystkie zabezpieczone części zostaną teraz zbadane pod kątem ich pochodzenia. Łączna wartość zabezpieczonych podzespołów wynosi wstępnie pół miliona złotych!
37-latek urządził się na całego, bo oprócz części, miał marihuanę, także różnego rodzaju trofea myśliwskie, w tym poroża. Prowadzone postępowanie wyjaśni, czy ujawnione trofea, mężczyzna posiadał legalnie.
Mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego został zatrzymany. Usłyszał zarzut paserstwa oraz posiadania środków odurzających. Prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru, poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju.