REKLAMA
Nie dość, że nie miała prawa jazdy, to jeszcze była pijana. 16-latka za kierownicą BMW urządziła sobie groźny rajd w Ropczycach.
Na rondzie 650-lecia driftowała, czyli wprowadzała rozpędzone auto w kontrolowany poślizg. Wszystko działo się w sobotę około godz. 19. Inni kierowcy łapali się za głowy. Na miejsce przyjechali policjanci, którzy zatrzymali drogową piratkę.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Okazało się, że dziewczyna ma 1,5 promila alkoholu w organizmie. Trafiła pod opiekę matki, a auto zostało odholowane na policyjny parking.
Nieletnia odpowie teraz przed sądem rodzinnym. Policjanci ustalą także, czy dziewczyna usiadła za kierownicę pojazdu za przyzwoleniem właściciela auta, czy też wzięła pojazd bez jego zgody.
💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją: