Takie odkrycie to jak szóstka w totolotka. Udało się rodzinie z Przecławia w powiecie mieleckim. Podczas spaceru nad Wisłoką znaleźli kieł młodego mamuta. Czekał na nich w tym miejscu jakieś 12 tysięcy lat.
To był piękny, słoneczny dzień. Pan Krzysztof Strzępka zabrał żonę i dzieci i ruszyli nad rzekę. Nie spodziewał się, że za chwilę odkryje prehistoryczny skarb, o którym marzą archeolodzy. Leżał lekko zatopiony w wodzie i przypominał zwykły korzeń. Pewnie każdy pomyślałby, że to zwykły kawałek drewna, ale pan Krzysztof od razu zwrócił na niego uwagę. Na co dzień jest policjantem, a swoje zainteresowania przyrodą i historią traktuje jego hobby.
Przyjrzał się uważnie z rodziną znalezisku i od razu pomyślał, że idealnie wygięty róg to musi być cios mamuta.
Zobacz też:
Znalezisko natychmiast stało się sensacją w całej gminie. Na miejsce przyjechała burmistrz – Renata Siembab, jej zastępca Grzegorz Skrzypek, a także dyrektorem Muzeum Regionalnego. Wszyscy gratulują panu Krzysztofowi i jego rodzinie wielkiego szczęścia.
Znalazcy pragnął, aby cios mamuta był eksponatem w lokalnym muzeum, by każdy mógł poznać historię mieleckiej ziemi.
Cios liczy około 80 cm i – jak orzekli specjaliści – pochodzi od młodego mamuta. W ziemi przeleżał co najmniej 12 tysięcy lat!
[yop_poll id=”27″]