W regionie jest już pierwszy kierowca, który dostał 2500 zł mandatu za prędkość. 25-latek z powiatu dębickiego Gazu nie żałował i teraz będzie musiał głęboko sięgnąć do kieszeni.
Od 1 stycznia mandaty drogowe poszły mocno w górę. O szczegółach piszemy TUTAJ.
Mandaty 2022. Te kary mogą Cię zrujnować!
Zobacz też:
Na Podkarpaciu są już pierwsi kierowcy, którzy dostali grzywny grozy. To kary za brawurową jazdę.
W niedzielę 3 szoferów zostało ukaranych mandatami po 1500 zł:
- 38-letni mieszkaniec Przemyśla na ul. Lwowskiej w Rzeszowie przekroczył dopuszczalną prędkością o 52 km/h.
- 19-latek, kierujący skodą w Woli Zgłobieńskiej miał na liczniku 104 km/h
- 40-latek na ul. Lubelskiej w Rzeszowie jechał 127 km/h, przekraczając dopuszczalną prędkość o 57 km/h.
REKORDZIŚCI
Pierwszą osobą w regionie, która dostała najwyższy mandat z nowego taryfikatora okazał się w powiecie dębickim – 25-letni mieszkaniec Opacionki. Kierując volkswagen, jechał przez miejscowość Brzostek z prędkością 139 km/h – o 89 km/h za dużo!. Mężczyzna oprócz utraty prawa jazdy, został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych oraz 10 punktami karnymi!
2500 zł zapłacił też 59-latek w Tuszymie na drodze z Dębicy do Mielca. Jechał przez miejscowość 127 km/h. Także stracił prawo jazdy na 3 miesiące i dostał 10 punktów karnych.
Prędcy kierowcy muszą głęboko sięgnąć do kieszeni. Szofer z filmiku w Tuszymie w powiecie mieleckim przez miejscowość (50 km/h) pędził 127 km/h. Jeśli chciał sprawdzić, co za to grozi po zmianie przepisów to już wie. Oto kary: – 2500 zł mandatu – 10 punktów karnych (przy 24 utrata prawka i konieczny egzamin) – utrata prawa jazdy na 3 miesiące – nagranie z kamery radiowozu – gratis na pamiątkę. Zatrzymanym kierowcą okazał się 59-letni mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego.
Opublikowany przez Wydarzenia Rzeszów/Podkarpacie Wtorek, 4 stycznia 2022
W poniedziałek – 3 stycznia wyższym mandatem ukarany został kierowca samochodu dostawczego, który na ul. Robotniczej w Rzeszowie, doprowadził do kolizji z innym samochodem. Policjanci nałożyli na niego mandat w wysokości 1020 zł.