Najpierw samochód uderzył w psa, a potem zwierzę uderzyło w dwie piesze. Do nietypowego wypadku doszło w Rakszawie w powiecie łańcuckim.
Kundelek był bez opieki. Biegał samopas i nagle wtargnął na drogę. Kierowca został kompletnie zaskoczony. Gwałtownie zahamował, ale nie udało mu się uniknąć kraksy. Samochód potrącił zwierzę. Siła uderzenia była tak duża, że pies został odrzucony na dużą odległość. Przeleciał w powietrzu kilka metrów i na chodniku uderzył w dwie kobiety. Piesze upadły i mocno się potłukły. Wszystko działo się błyskawicznie. Na szczęście poszkodowane nie doznały poważniejszych obrażeń. Niestety, pies zginął.
Na miejscu interweniowali policjanci. – To już kolejne, podobne zdarzenie w naszym powiecie – mówi sierżant sztabowy Wojciech Gruca, oficer prasowy policji w Łańcucie. – Przypominamy, że to na właścicielu ciąży obowiązek właściwego dopilnowania zwierzęcia. Za brak nadzoru grozi grzywna do tysiąca złotych.
[yop_poll id=”44″]