29-latek z Pstrągówki (powiat strzyżowski) miał zamiar wcześniej się położyć spać, ale warkot kosiarki spalinowej za oknem nie pozwalał mu zmrużyć oka. Wkurzony postanowił uciszyć sąsiada i dać mu nauczkę. Wybiegł w samych majtkach z pistoletem w ręku i zaatakował pielęgnującego trawnik mężczyznę.
Wszystko działo się około godz. 21. Agresor najpierw wystrzelił w górę, następnie wycelował lufę pistoletu w swoją ofiarę. Zaskoczony sąsiad rzucił się na napastnika i powalił go na ziemię. Na odsiecz ruszył mu jeszcze jeden z domowników. Wspólnymi siłami obezwładnili strzelca i przetrzymali go do czasu przyjazdu patrolu policji.
Okazało się, że sprawca awantury jest pijany. Badanie alkomatem wykazało, że ma 1,82 promila alkoholu w organizmie. Sprawdzono też broń, której mężczyzna używał. Wyszło na jaw, że to pistolet gazowy kalibru 9 mm, który wymaga pozwolenia. A tego 29-latek nie miał. Choć używał amunicji hukowej, popełnił poważne przestępstwo. Odpowie za nielegalne posiada broni oraz groźny kierowane wobec sąsiada. Grozi mu do 8 lat więzienia.
