Prof. Andriy Sybirnyy mógł wykładać na najlepszych uczelniach świata. Jeszcze wiele lat temu otrzymał ofertę pracy w Stanach Zjednoczonych. Była to bardzo kusząca propozycja, bo mógł zarabiać 10 tys. dolarów, przy 50 dolarach pensji, którą dostawał wtedy na Ukrainie. Mimo to wybrał Rzeszów. Teraz to jego dom i nowa ojczyzna. Właśnie kilka dni temu odebrał polskie obywatelstwo.
Profesor polskie obywatelstwo otrzymał zgodnie z postanowieniem prezydenta RP. Akt jego nadania wręczyła naukowcowi wojewoda podkarpacki Ewa Leniart. W uroczystości udział rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego prof. dr hab. Sylwester Czopek.
To właśnie z Uniwersytetem Rzeszowskim Andriy Sybirnyy jest od lat związany. Pracuje w Instytucie Biologii i Biotechnologii w Zakładzie Mikrobiologii i Genetyki Molekularnej. Jest światowej sławy specjalistą w dziedzinie biologii komórki i biotechnologii drożdży niekonwencjonalnych. Ponadto jest członkiem Europejskiej Akademii Mikrobiologii. Współpracuje także z Biurem Współpracy z Zagranicą Polskiej Akademii Nauk oraz Narodowego Centrum Nauki.
Zobacz też:
Wykładowca ma na koncie ponad setkę cennych publikacji naukowych. W tym roku został wyróżniony prestiżową nagrodą Vebleo, przyznawaną naukowcom z całego świata zajmującym pozycję lidera w dziedzinie nauki, inżynierii i technologii.
Postanowieniem Prezydenta RP z 15 września 2019 r. został odznaczony Medalem Srebrnym za Długoletnią Służbę.
Prof. Andriy Sybirnyy dla studentów jest wielkim autorytetem. Cenią go nie tylko za wiedzę, wspaniałe wykłady, ale także za pogodę ducha i wielką serdeczność.
Naukowiec mógł pracować wszędzie na świecie, ale wiele lat temu razem z żoną wybrali Rzeszów. Wtedy, aby być bliżej domu na Ukrainie. W mieście nad Wisłokiem szybko się zadomowił. Nigdy nie żałował tego wyboru.