Prezydent Rzeszowa, który przeszedł zakażenie koronawirusrem, w ciągu ostatnich tygodni dwa razy trafił do szpitala. Na szczęście Tadeusz Ferenc (80 l.) czuje się już lepiej i opuścił klinikę.
Wszystko zaczęło się 13 stycznia. Tego dnia prezydent otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa i wtedy po raz pierwszy z tego powodu trafił do Szpitala Miejskiego przy ul. Rycerskiej, aby być pod stałą kontrolą lekarzy.
Tadeusz Ferenc – jak informowali jego współpracownicy – miał łagodne objawy. Ze szpitala wrócił do domu 21 stycznia, ale nadal przebywał na zwolnieniu. Niestety, po kilka dniach poczuł się znów gorzej. Tym razem trafił do szpitala klinicznego przy ul. Szopena. Ratusz uspokajał, że ogólny stan zdrowia prezydenta jest dobry. 2 lutego poinformowano, że prezydent już wrócił do domu. Na razie nie wiadomo jak długo będzie przebywał na zwolnieniu lekarskim.
Jego obowiązki formalnie pełni zastępca – Marek Ustrobiński.