REKLAMA
Ogromne płomienie i czarny dym nad całą okolicą. Na złomowisku w Maliniu w powiecie mieleckim wybuchł groźny pożar.
Do zdarzenia doszło 7 maja o świcie. Najważniejsze – nikt nie ucierpiał. Płonęły składowane samochody.
Pożar był dużym wyzwaniem dla służb. Aby go ugasić potrzeba było 13 zastępów straży pożarnych – 49 strażaków. Jak wstępnie ustalono, spaleniu uległo 60 pojazdów złomowanych na terenie zakładu oraz koparka.
Obecnie policjanci prowadzą postępowanie, które ma na celu wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia.