To nie było działanie silnego wiatru, a silnego wandala. Ktoś połamał paliki i powyrywał młode drzewka posadzone na al. Niepodległości w Rzeszowie.
Akcja nasadzeń zakończyła się w listopadzie. W Rzeszowie posadzono 800 nowych drzewek. Znalazły się na skwerach i pasach zieleni. Także tu – obok ronda Krzyża Świętego na al. Niepodległości. W niedzielę – 19 grudnia rano mieszkańcy ze zgrozą zauważyli, że ktoś zdewastował drzewka. Dwa z nich nie zdążyły się jeszcze dobrze ukorzenić. Zostały wyrwane z ziemi. Połamano też paliki, które je podtrzymywały.
– Komu te drzewka przeszkadzały? Przecież to wandalizm w czystej postaci. Sprawcy powinni być surowo ukarani, a najlepiej jakby w ramach kary skierowano ich do pracy przy sadzeniu drzew – mówi zbulwersowana pani Agnieszka Wydra, mieszkanka pobliskiego bloku.
Zobacz też:
Zobacz też:
Drzewa zazielenią miasto. Wielka akcja nasadzeń
Nie ma już akcji na Rynku. Dobiła ją wichura
Policjanci (od)uczą jazdy buspasami