To najdłuższa taka trasa w Polsce. Codziennie pokonuje ją Przemyślanin – pasażerski skład Intercity z Przemyśla do Świnoujścia. Tym razem nie dotarł do celu.
7 grudnia w Charnowie pod Słupskiem w woj. pomorskim pociąg z Przemyśla miał wypadek. Na niestrzeżonym przejeździe uderzył w audi, którego kierowca nie zachował ostrożności.
Samochód był pchany po torach przez kilkaset metrów. Choć auto zostało kompletnie rozbite – szofer miał mnóstwo szczęścia. 25-latek przeżył, ale jest ranny. Z urazem głowy trafił do szpitala.
Pociągiem podróżowało 15 osób i 3 członków załogi składu. Nikomu nic się nie stało. Z powodu wypadku skład na strasie Słupsk-Ustka został odwołany. Podróżni musieli przesiąść się do innych pociągów.