Najpierw wspólnie się gościli i wznosili toasty, a potem ruszyli do ataku. Dwóch zbirów nie miało litości dla 52-letniego kompana. Skatowali go tłuczkiem do mięsa. Wszystko działo się przy ul. Mikołajczyka w Rzeszowie. Ofiara trafiła do szpitala, a jej oprawcy do aresztu.
Podejrzani o ciężkie pobicie to Mateusz K. (28) i Paweł C (33). Koledzy najpierw wspólnie biesiadowali. W mieszkaniu było więcej osób, w tym kobieta, która wyszła i wróciła, kiedy już wezwano pogotowie i policję.
W tkacie imprezy doszło do sprzeczki i ofiara została brutalnie potraktowana. Napastnicy nie mieli żadnej litości. Najpierw tłukli 52-latka pięściami i kopali. Potem chwycili za metalowy tłuczek z toporkiem do mięsa i zadawali nim uderzenia w nogi oraz brzuch, powodując dotkliwe rany.
Poszkodowany zdołał wyrwać się bandytom i wybiec na klatkę. Zaalarmował sąsiada, który wezwał pomoc.
Pokrzywdzony trafił do szpitala. Doznał rozległych obrażeń twarzy, złamania nosa, złamania żeber, kości biodrowej oraz rany kłutej podbrzusza, spowodowanej najprawdopodobniej ostrą częścią tłuczka.
Aresztowani mężczyźni byli już wcześniej karani. Teraz grozi im do 8 lat więzienia.