REKLAMA
0,7 promila alkoholu miał 30-latek, który zgłosił się na egzamin na prawo jazdy w Krośnie.
Mężczyzna – mieszkaniec woj. małopolskiego – zaliczał część praktyczną egzaminu. Pomyślnie wykonał manewry na placu, a potem ruszył w miasto.
To podczas tej części sprawdzianu egzaminator, który usiadł na miejscu pasażera, poczuł od kuranta alkohol. Decyzja była natychmiastowa. Kandydat musiał szybko przesiąść się na miejsce pasażera, a potem tłumaczyć policjantom i dmuchać w alkomat.
Mundurowi sprawdzili, że 30-latek kilka lat temu stracił prawo jazdy za alkohol. Teraz długo nie będzie mógł siadać za kółko pojazdu mechanicznego. Zakaz dostanie od sądu, który może go dodatkowo wymierzyć karę do 2 lat więzienia.
💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją: