Groza pod Brzozowem. Pijany kierowca BMW pędził na czołówkę. W końcu jazdę zakończył w rowie.
Było o włos od kolejnej tragedii. W piątek (9/07) po godz. 19, policjanci z brzozowskiej drogówki otrzymali zgłoszenie i kraksie, do której doszło w Humniskach. W rowie znalazło się BMW. Autem kierował 33-latek z gminy Brzozów. Nic mu się nie stało. Okazało się, że mężczyzna jest pijany i ma promil alkoholu.
Według świadka, zanim doszło do kolizji, kierowca wykonywał na drodze niebezpieczne manewry. Kilka razy zjeżdżał na przeciwny pas ruchu, wprost pod nadjeżdżające z przeciwka samochody.
Zobacz też:
Policjanci zatrzymali 33-latkowi prawo jazdy. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia.