-To jest kluczowy moment w historii Rzeszowa. Ale to także kluczowy moment dla polskiej polityki – mówił o nadchodzących wyborach na prezydenta Rzeszowa Michał Kobosko, przewodniczący partii Polska2050. Poparł on w nich Konrada Fijołka, kandydata na prezydenta Miasta.
– Nie ma już obozu tzw. Zjednoczonej Prawicy. Ten obóz się rozpada na części. Widzimy władzę, która pęka, która jest wzajemnie skłócona. Mamy kandydatkę pana prezesa Kaczyńskiego i mamy kandydata pana prezesa Ziobry. Te dwa obozy, które ze sobą walczą na noże, postanowiły walczyć także w Rzeszowie, wykorzystując kandydatów, którzy nie znają tego miasta ani realnych potrzeb – podkreślił Michał Kobosko.
Michał Kobosko zaznaczył, że sukces któregokolwiek z kontrkandydatów Konrada Fijołka oznacza dla Rzeszowa przeniesienie kłótni z Warszawy na grunt rzeszowski, a to nic dobrego miastu nie przyniesie.
Zobacz też:
– Konrad Fijołek jest jedynym konkretnym kandydatem na Prezydenta Rzeszowa – zaznaczył Kobosko. – Nikt go nie przywiózł, nikt go nie musiał zaznajamiać ze sprawami miasta, a do tego jest samorządowcem z krwi i kości, a to samorząd zna najlepiej potrzeby ludzi i wie jak je zaspokajać.
Konrad Fijołek, dziękując mieszkańcom Rzeszowa za codzienne wsparcie, podczas spotkań, spacerów i to, w mediach społecznościowych, podkreślił: – To co się stało w Rzeszowie to rzecz niezwykła i historyczna. Udało się połączyć lokalne siły obywatelskie i stowarzyszenia ze wsparciem wszystkich prodemokratycznych sił politycznych w kraju.
– Ze wsparciem partii Polska2050 będziemy walczyć o ekologię, o rezygnację z węgla i zmniejszenie smogu- powiedział Konrad Fijołek.