Kantował ludzi z całej Polski. Ale teraz się doigrał. Policjanci z Jasła zatrzymali 37-latka ze swego terenu, który trudnił się fikcyjną sprzedażą opału.
Opryszek postanowił wykorzystać kryzys energetyczny, niedobory opału na składach i panikę wśród klientów, którzy obawiali się, że nie będą mieli co wrzucić zimą od pieca.
Mężczyzna zamieścił w internecie ogłoszenie i oferował węgiel, ekogroszek, drewno… Podał atrakcyjną cenę, zapewniał dostawy. Ale zamówiony i opłacony towar do nikogo nie dotarł.
Zobacz też:
Policja ustaliła, że oszust w ten sposób nabrał co najmniej 31 osób i okradł ich na 110 tysięcy złotych.
37-latek został zatrzymany, przesłuchany i przyznał się do winy. Złożył też wyjaśnienia. Grozi mu teraz do 12 lat więzienia, bo już wcześniej był karany za podobne przestępstwa.