Cztery nowe radiowozy – hybrydowe toyoty corolla trafią do policjantów z drogówki w regionie. Nowe auta są oszczędne, ciche i ekologiczne.
Radiowozy w policji jeżdżą na okrągło, pokonują setki kilometrów i czas ich służby to 6-8 lat. Potem koszt napraw i utrzymania takiego pojazdu jest nieopłacalny. Dlatego mundurowi muszą stale wymieniać swój tabor.
Kiedyś w policji królowały polonezy, potem volkswageny. Teraz używane są przeróżne marki. Ostatni zakup to toyoty corolla w wersji kombi, z napędem hybrydowym i automatyczną skrzynią biegów.
Auta wyposażone są w silniki 1,8 VVT, o mocy całkowitej 125 kw, z których 73 kw przypada na silnik spalinowy, a 53 kw generuje silnik elektryczny. – Zalety to przede wszystkim niskie zużycie paliwa, cicha praca motoru i niska emisja spalin. Każdy samochód kosztował ponad 104 tys. złotych – chwalą nowe cacka policjanci.
Zakup radiowozów został sfinansowany z Programu Modernizacji Policji, przy wsparciu ze środków z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Rzeszowie.
Nowe radiowozy trafią do policjantów ruchu drogowego komendy powiatowej w Łańcucie oraz komend miejskich w Rzeszowie, Przemyślu i Tarnobrzegu.
Zobacz też:
Sierżant ocalił życie emerytce. Wyprowadził ją z płonącego domu
