Bez tradycyjnych akademii i uścisków. Wszyscy w maseczkach, w bezpiecznych odległości. Rozdanie świadectw wyglądało w tym roku zupełnie nietypowo, z zachowaniem sanitarnych środków ostrożności. Najczęściej odbywało się w małych grupkach w salach gimnastycznych, albo na szkolnych boiskach.
Tak było w Szkole Podstawowej nr 30 w Rzeszowie. Każda klasa przyszła na określoną godzinę. Część najmłodszych uczniów odebrała świadectwa w sali gimnastycznej. Do budynku były wpuszczane małe grupy. Wcześniej przed wejściem uczniom i rodzicom zmierzono temperaturę. Dzieci podchodziły do stolika i wychowawczyni wręczała świadectwo, a rodzic podpisywał jego odbiór. Starsze klasy otrzymywały świadectwa na boisku szkolnym. Wszystko odbyło się sprawnie i szybko.
-To było dziwne półrocze. Dopiero na rozdaniu świadectw po raz pierwszy od marca na żywo mogłam spotkać swoją klasę. Bardzo stęskniliśmy się za sobą – opowiada Asia.
Teraz czas wakacji. We wrześniu uczniowie mają wrócić do szkół na normalne zajęcia.
[yop_poll id=”18″]