REKLAMA
19-latek przyszedł na spotkanie z młynkiem do mielenia pieprzu i „wkręcił się” na całe trzy miesiące za kratki.
Wszystko działo się na osiedlu w Rzeszowie. Policjanci akurat przyjechali na parking. Audi i dwóch „gości” w środku wzbudziło ich zainteresowanie. Wkrótce wyszedł do nich 19-latek z młynkiem. Mundurowi wyczuli, że coś tu się kroi. Przywitali się i sprawdzili, co panowie robią, a przede wszystkim, co posiadają. 19-latek w młynku miał marihuanę. W domu więcej towaru znaleziono w słoiku po ogórkach.
Skończyło się zarzutami za posiadanie znacznych ilości narkotyków i aresztem.