To obecnie gorący temat w mediach. Sprawa dotyczy aktu łaski prezydenta Andrzeja Dudy dla mężczyzny, który został skazany za pedofilię. Krzywdził własną córkę, która dziś jest już dorosła. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zabrał w tej sprawie głos podczas wizyty w Rzeszowie. – Pedofil od pierwszego do ostatniego dnia odbył całą karę. Prezydent zastosował prawo łaski wobec prośby ofiary, która już jako osoba dorosła – po tym jak sprawca wyszedł z alkoholizmu, wyleczył się, poprawił, zresocjalizował – chciała mieć z nim bezpośrednie kontakty – mówił minister Ziobro.
Mężczyzna odsiedział karę 4 lat więzienia. Obowiązywał go jeszcze orzeczony na 6 lat zakaz zbliżania do ofiar. Złamał go i za co spędził w więzieniu kolejny rok. Po wyjściu na wolność wrócił do rodziny. Matka i córka wystąpiła o ułaskawienie, aby ograniczenia dotyczące kontaktów zostały formalnie zniesione. Do wniosku przychylił się sąd, kurator i Ministerstwo Sprawiedliwości.
Zobacz też:
– Pokrzywdzone argumentowały, że mężczyzna pracuje, pomaga finansowo swojej rodzinie i wspiera ją w życiu codziennym. Nie pije również alkoholu, co było wcześniej przyczyną konfliktów rodzinnych. Córka skazanego, dziś już dorosła osoba, deklaruje, że w pełni wybaczyła ojcu, a orzeczony wobec niego zakaz kontaktowania się z rodziną działa na jej niekorzyść. Jej matka wskazuje, że zakaz, który miał ją chronić, stoi na przeszkodzie jej planom życiowym, które wiąże ze skazanym – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.