Policjanci zatrzymali podejrzane osoby, które mogą mieć związek z atakiem snajpera w Mielcu. Na al. Niepodległości padły strzały z wiatrówki w kierunku przechodniów. Ranny został 50-latek, który z raną brzucha trafił do szpitala.
Do postrzelenia doszło 10 maja, w biały dzień w centrum miasta. Poszkodowany doznał powierzchownych ran i został opatrzony. Policjanci przyjęli zawiadomienie dotyczące przestępstwa. Na miejscu zdarzenia znaleźli śrut.
W interwencji brało udział kilka patroli, których działania polegały na ustaleniu, jak największej liczby świadków i przede wszystkim kierunku z jakiego mogły paść strzały.
14 maja policjanci poinformowali o ustaleniu trzech osób, które mogą mieć związek z postrzeleniem i narażeniem ofiary na utratę życia i zdrowia.
Funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanych – dwóch 21-latków i 36-latka. Podczas przeszukania u jednego z mężczyzn znaleziono 3 jednostki broni pneumatycznej. Dodatkowo policjanci ujawnili narkotyki.
– W sprawie wykonywane są dalsze czynności, które pozwolą zebrać materiał dowodowy, będący podstawą do przedstawienia zatrzymanym zarzutów za popełnione przestępstwa – informuje Komenda Powiatowa Policji w Mielcu.