Sąd w Mielcu aresztował na dwa miesiące 68-latka. Mężczyzna podczas imprezy uderzył swojego kolegę siekierą w głowę. 46-letnia ofiara doznała obrażeń i przebywa w szpitalu.
O zdarzeniu policjanci zostali powiadomieni w niedzielę wieczorem. Jeden z nietrzeźwych uczestników libacji alkoholowej zadzwonił pod numer alarmowy i powiadomił, że 46-latek doznał obrażeń głowy.
Policjanci na miejscu znaleźli ofiarę i udzielili jej pierwszej pomocy. Ustalili, że mężczyzna został zraniony siekierą. Pogotowie zabrało go do szpitala.
Do wyjaśniania śledczy zatrzymali dwóch innych biesiadników: 68-letniego mieszkańca Mielca oraz jego 56-letniego kolegę. Obaj byli w stanie upojenia alkoholowego. Kiedy wytrzeźwieli i można było ich przesłuchać, sprawa zaczęła się klarować. Okazało się, że napastnikiem był senior.
Podejrzany przyznał się i złożył wyjaśnienia. Na wniosek policjantów, poparty przez mielecką prokuraturę, sąd zastosował wobec 68-latka areszt na okres dwóch miesięcy. Za przestępstwo grozi mu do 3 lat więzienia.