Na granicy w Medyce policjanci ruszyli na ratunek rocznemu chłopczykowi, który uciekał z mamą z Ukrainy. Dziecko wymagało natychmiastowego przewiezienia do szpitala.
Sytuacja była bardzo poważna. Dziecko miało wysoką gorączkę, biegunkę i traciło przytomność. Na miejscu akurat nie było dostępnej karetki. Policyjna załoga bez chwili wahania przewieźli maluszka i jego mamę do szpitala w Przemyślu swoim radiowozem.
W drodze funkcjonariusze zaopiekowali się zdenerwowaną matką, kontrolowali funkcje życiowe chłopca, byli też w kontakcie telefonicznym ze służbami medycznymi.
Dziecko na czas trafiło pod opiekę specjalistów.
W tej akcji brali udział policjanci z Opola, skierowani do służby na granicy.
Zobacz też:
- Frank warty więcej niż euro
- Zabójstwo Natalii (†18 l.) przy ul. Kwiatkowskiego. Na ławie oskarżonych zasiadł Norbert Z. (21 l.)
- Społeczność szkolna wstrząśnięta tragicznym wypadkiem, w którym zginęła Julia (†17)
- Dziecko w zamkniętym aucie!
- Tragedia na przejeździe w Zarębkach. Zginął motocyklista (†35)