Pieski miały sfałszowane paszporty. Zamiast na wystawę, trafiły na kwarantannę. W Medyce zatrzymano cztery rodowodowe miniaturki rasy pomeranin.
Na te słodziaki jest teraz szał, a ich ceny są zawrotne. Dochodzą nawet do 6 tys. zł. Ale cztery pieski jadące z Ukrainy miały problem z dokumentami, a dokładnie chodziło o podrobione wpisy dotyczące badań na wściekliznę.
Zwierzaki przewoził Polak. Mężczyzna trafił na komisariat, a jego pupile zostały zatrzymane na granicy. Prawdopodobnie będą odesłane z powrotem na Ukrainę.
Jak informują służby celno-skarbowe, planując podróż przez granicę ze zwierzętami, warto pamiętać, że ich przewóz możliwy jest po spełnieniu określonych warunków. Jeśli jedziemy z kraju spoza Unii Europejskiej, konieczne jest wykonanie tzw. badania miareczkowania przeciwciał przeciwko wściekliźnie.
Badanie to należy wykonać przed wyjazdem za granicę i przy powrocie należy wynik tego badania okazać wraz z paszportem zwierzęcia.
Szczegółowe informacje dostępne są na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Weterynarii www.wetgiw.gov.pl.
