Trwa okres Wielkiego Postu. W piątki rozważane są stacje Drogi Krzyżowej. Wyjątkowa procesja odbyła się 24 lutego. Ulicami Rzeszowa przeszło ponad 3 tysiące wiernych. Dźwigali wielki, masywny krzyż, który dla historii miasta ma szczególne znaczenie.
Krzyż, który nieśli wierni wykonał w 1981 r. stolarz Józef Czopik. Od 1996 r. wykorzystywany jest podczas Drogi Krzyżowej ulicami Rzeszowa.
Rzemieślnik był podczas piątkowego nabożeństwa i opowiedział o swoim dziele.
– Krzyż powstał jako podziękowanie za szczęśliwe zakończenie strajku i podpisanie porozumienia w Rzeszowie w 1981 r. 19 lutego pojechaliśmy o północy do mojego warsztatu w Siedliskach. Pomagali mi dwaj strajkujący z Lubeni i Straszydla. Po dwóch godzinach krzyż był gotowy. Potem z tym krzyżem szliśmy w procesji do kościoła farnego w Rzeszowie. Dziękuję Bogu za to wyróżnienie. Nigdy się nie wstydziłem krzyża – powiedział pan Józef.
Droga Krzyżowa rozpoczęła się przy krzyżu na placu Śreniawitów. Nabożeństwu przewodniczył ordynariusz rzeszowski ks. biskup Jan Wątroba.
Modlono się o pokój na świecie, ale również za ofiary wykorzystywania seksualnego w związku z Dniem modlitwy i pokuty za grzechy wykorzystywania seksualnego.
Pierwsza Droga Krzyżowa ulicami Rzeszowa odbyła się w 1996 r. Głównymi pomysłodawcami byli rzeszowscy kombatanci z Armii Krajowej i Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, którzy chcieli upamiętnić ofiary komunizmu.