REKLAMA
To, że w sklepie można kupić quada i motocykl przystosowany do jazdy w trudnym terenie, nie znaczy, że można jeździć nim gdzie tylko się chce. Na pewno nie po państwowym lesie.
Straż Leśna z Kolbuszowej ukróciła nielegalny rajd dwóch crossowców po lesie w pobliżu wsi Poręby Dymarskie. Pierwszy z nich, nieletni, został pouczony, zaś kierowcę dorosłego ukarano mandatem karnym.
Takich przypadków jest mnóstwo. W ubiegłym roku na Podkarpaciu strażnicy za taką jazdę wypisali aż 441 mandatów. Dostali je quadowcy i crossowcy. Średnio wartość jednego mandatu wyniosła 150 zł. Byli też tacy, którzy nie godzili się na mandat i sprawa trafiła do sądu. Wszyscy przegrali swoje sprawy.