Radny Waldemar Kotula, kandydat na prezydenta Rzeszowa z ramienia Porozumienia zrezygnował ze startu w wyborach i poparł Marcina Warchoła.
Wykruszają się kandydaci. Wcześniej zrezygnował Maciej Masłowski. On również poparł Marcina Warchoła. A jak radny Waldemar Kotula uzasadnia swoją decyzję?
– Uznałem, że moje postulaty zrealizuje kandydat, który ma większe szanse. A jest nim właśnie Marcin Warchoł. Porozumienie nasze jest tylko programowe. Nie rozmawialiśmy o żadnych etatach, czy innych tego typu sprawach. Zależy nam, aby wygrała osoba z prawej sceny politycznej – mówi Waldemar Kotula.
Zobacz też:
Marcin Warchoł zaznaczył, że uzgodnienia programowe dotyczą tak ważnych projektów dla miasta, jak utworzenie i rozwój Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, wdrożenie programu mieszkaniowego, programów dla osiedli, czy utworzenia rzeszowskiego ZOO.
Lista kandydatów się kurczy. W wyścigu o fotel prezydenta pozostaje czterech najmocniejszych „zawodników”, którzy już zebrali wymagane podpisy i zarejestrowali swoje kandydatury. Kolejnym etapem są już same wybory, które mają odbyć się 9 maja.
A wyborcy będą mogli zagłosować na:
Marcina Warchoła
Ewę Leniart
Konrada Fijołka
Grzegorza Brauna.