W Łykowej i w okolicach w powiecie leżajskim prowadzono poszukiwania za 81-letnim seniorem. Niestety, akcja miała tragiczny finał.
Wszystko zaczęło się w niedzielę – 21 listopada. Mężczyzna wyszedł z domu i nie powrócił. Następnego dnia zgłoszono jego zaginięcie.
Do akcji oprócz policjantów, zaangażowali się strażacy, a także grupa poszukiwawcza z psami ratowniczymi Storat w Rzeszowie.
W działaniach wykorzystano dron z kamerą termowizyjną.
Przełom nastąpił we wtorek przed południem. Niestety finał poszukiwań okazał się tragiczny. W rzece San odnaleziono zwłoki mężczyzny. Wydobyto je na brzeg.
Sprawą teraz zajmuje się prokuratura. Śledczy będą próbowali wyjaśni przyczyny i okoliczności śmierci emeryta.