Lessi z Przędzela i misja specjalna

W Przędzelu koło NIska wydarzyła się historia jak z filmu familijnego. Policjanci z Niska otrzymali zgłoszenie o… biegającym samotnie owczarku przy ruchliwej drodze.

Czworonóg, zdezorientowany i przestraszony, uciekał przed każdym, kto próbował się zbliżyć, ale coś mu podpowiedziało, że trzeba biec za jednym z aut, którym podróżowała kobieta. To właśnie ona zatrzymała się, podała mu serce (i dłoń), a potem wezwała pomoc.

---

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Rzeszów

Jedziesz S19? Odpoczynku musisz poszukać na innym MOP-ie

Podkarpacie

Bociany wracają! Podkarpacie szykuje się na wielkie klekotanie

---

Choć psiak nie miał obroży, miał coś ważniejszego – wiernych ludzi. Wkrótce jeden z policjantów rozpoznał pupila i dotarli do właściciela. Spotkanie? Rozdzierające serce. Pies niemal roztopił asfalt, merdając ogonem z radości.