W Rzeszowie nikt nas nie uwolni od komarów i kleszczy? Prezydent miasta Konrad Fijołek zdecydował, że nie będzie w tym roku oprysków, bo są negatywne komentarze na Facebooku, przeciwni stosowania chemii są też eksperci.
– Każdy środek na komary zabija wszystkie owady – koniki polne, mrówki, muszki, osy, pszczoły… Stosując taki oprysk to tak jakby z miotaczem ognia przejść przez trawnik – uważa jeden z ekspertów prezydenta dr hab. Łukasz Łuczaj z Zakładu Botaniki Uniwersytetu Rzeszowskiego.
– Będziemy stawiać na inne metody walki z komarami, m. in. jerzyki i rośliny, które odstraszają uciążliwe owady – mówi prezydent Konrad Fijołek.