Wystarczyło, że stopniał śnieg i w całym regionie rozpoczęło się masowe wypalanie traw. Strażacy mają pełne ręce pracy jeżdżą od pożaru do pożaru. W Sokolnikach pod Tarnobrzegiem dzięki temu, że szybko dotarli na miejsce na miejsce, ocalili psa. Kundelek znalazł się w ognistej pułapce.
Wokół szalały płomienie, a piesek nie wiedział, w którym kierunku ma uciekać. Było z nim naprawdę krucho, bo miał nadpaloną sierść. Na szczęście z pożaru uratowali go strażacy z OSP Sokolniki. Przekazali urzędnikom z gminny.
Wypalanie trwa to prawdziwa wiosenna plaga. Za wzniecanie ognia grozi co najmniej wysoka kara grzywny. Jeśli pożar powoduje zagrożenie życia, bądź przysparza strat materialnych sprawcy grozi wtedy do 10 lat więzienia.
Zobacz też:
Opublikowany przez OSP Sokolniki Piątek, 26 marca 2021