Król Karol III i jego pierwszy oficjalny występ po koronacji okazał się nieco niecodziennym wydarzeniem. Zamiast spotkań dyplomatycznych i przemówień, brytyjski monarcha zajął się czymś zupełnie innym. Media już skwitowały jego gest: Król zrobił łyżkę do butów!
Król odwiedził Uniwersytet Cambridge i na trawniku wbił pierwszy szpadel otwierając grunt pod nowe laboratorium, którego celem jest przyspieszenie rozwoju lotnictwa. Ale nie to skupiło największą uwagę mediów.
Jedna z pań w grząskim trawniku zostawiła swój but. Król widząc całą sytuację postanowił osobiście poradzić sobie z problemem, co wywołało niemałe zaskoczenie wśród jego otoczenia. Szybko okazało się, że ma swoje metody. Podtrzymał kobietę, aby mogła włożyć nogę z powrotem do swojego pantofelka.
Zobacz też:
„Królewskie dzieło”, jak nazywają to media, stało się hitem w całym kraju. W tabloidach pojawiły się zabawne nagłówki o królu, który zrobił łyżkę do butów.
Wielu Brytyjczyków uważa jednak, że takie podejście do problemów codziennych pokazuje, że Karol jest prawdziwym człowiekiem, który wie, jak sobie radzić w każdej sytuacji.