16-latek okradł strażaków z Rudnika nad Sanem, którzy walczyli z pożarem warsztatu samochodowego. W ujęciu złodzieja pomogło zdjęcie z miejsca akcji.
Rabuś zabrał z wozu gaśniczego piłę spalinową i z kolegą odjechał rowerem. Wkrótce młodzieńcy umówili się z kupcem. Sprzedali mu piłę za 300 zł i kupili za to alkohol.
Zuchwały rabunek poruszył nie tylko strażaków. Piła miała dopiero 2 miesiące.
– Straciliśmy sprzęt potrzebny do działań przy pożarach oraz powalonych drzewach. Jesteśmy bardzo zawiedzeni i rozgoryczeni, albowiem nawet nie przyszło nam na myśl, że taka sytuacja może się zdarzyć podczas ratowania czyjegoś mienia – napisali druhowie OSP.
Sprawa kradzieży stała się bardzo głośna. Strażacy niemal natychmiast otrzymali w prezencie nową piłę od posła Zbigniewa Chmielowca.
Ale teraz okazuje się, że skradziony sprzęt się odnalazł. Odzyskali go policjanci, którzy namierzyli rabusia.
Złodziej mocno się zdziwił, kiedy zobaczył zajeżdżający przed dom radiowóz. Ze strachu uciekł na strych.
W ujęciu sprawcy pomogło zdjęcie z miejsca akcji. Widać było na nim młodzieńca niosącego piłę. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem rodzinnym.
