17.2 C
Rzeszów
wtorek, 11 marca, 2025

Skandal na oczach całego świata!

Konferencja prasowa przerodziła się w starcie. Trump do Zełenskiego: „Nie masz kart, nie masz pozycji, by dyktować warunki”

REKLAMA

To miało być kurtuazyjne spotkanie, ale sytuacja wymknęła się spod kontroli. Prezydent USA Donald Trump, wiceprezydent JD Vance i Wołodymyr Zełenski starli się w Gabinecie Owalnym. Napięcie rosło z minuty na minutę, aż padły mocne słowa pod adresem ukraińskiego przywódcy. Trump ostro skrytykował Zełenskiego za brak wdzięczności i ostrzegł, że jego polityka prowadzi do globalnej eskalacji. Na koniec wyprosił gościa z Białego Domu. Katastrofa dyplomatyczna i skandal na cały świat!

Po konferencji Wołodymyr Zełenski opuścił Biały Dom. Kolejna konferencja została odwołana. – Zełenski nie uszanował Stanów Zjednoczonych Ameryki w ich ukochanym Gabinecie Owalnym – stwierdził Trump.

Burza w Białym Domu

Ale wszystko zaczęło się od wstępnej, piątkowej (28 lutego) konferencji prasowej w Białym Domu, gdzie miało dojść do formalnych rozmów na temat gospodarczej współpracy USA i Ukrainy oraz dalszego wsparcia militarnego. W tle były też negocjacje dotyczące nowej umowy, która zakładała przekazanie Amerykanom praw do połowy przyszłych dochodów Ukrainy z wydobycia ropy, gazu i minerałów.

Jednak to, co miało być przyjaznym spotkaniem, szybko przerodziło się w emocjonalną wymianę zdań. Trump otwarcie zaatakował Zełenskiego, zarzucając mu brak wdzięczności i nieumiejętność prowadzenia negocjacji.

– Nie masz kart, nie masz pozycji, by dyktować warunki – miał powiedzieć amerykański prezydent. – Nie okazujesz szacunku dla nas, prowadzisz nas do III wojny światowej!

JD Vance uderza w Zełenskiego

Wiceprezydent JD Vance również nie szczędził krytyki. Zarzucił Zełenskiemu, że jego postawa szkodzi relacjom z USA i że ukraiński prezydent oczekuje pomocy, ale nie okazuje należytego szacunku amerykańskim sojusznikom.

Według relacji świadków Zełenski siedział z kwaśną miną, wyraźnie zirytowany przebiegiem spotkania. Próbował odpowiadać, podkreślając, że Ukraina walczy o wolność całego Zachodu, ale nie było już miejsca na pojednawcze gesty. – Byłeś kiedyś na Ukrainie? Widziałeś jak to wygląda? – pytał DJ Vance`a Zełenski.

Wtedy włączył się Trump.

– Nie masz pozycji, aby dyktować warunki, nie masz kart. Masz je tylko z nami – mówił Trump

– Nie gram w karty – zaprzeczał Zełenski.

Owszem, grasz. Narażasz życie milionów ludzi. Ryzykujesz Trzecią Wojnę Światową – mówił donośnym głosem Trump.

– Powinieneś okazać wdzięczność prezydentowi, Ameryce, że chce ocalić twój kraj – dodał DJ Vance. Miał pretensje do prezydenta Ukrainy: – Pojechałeś do Pensylwanii i prowadziłeś kampanię przeciwko nam w październiku – wypomniał.

Niepewna przyszłość relacji USA-Ukraina

Choć formalnie obie strony dążyły do osiągnięcia porozumienia gospodarczego, rozmowy o gwarancjach bezpieczeństwa zostały odłożone na później. Trump dał do zrozumienia, że dalsze wsparcie USA nie jest oczywiste i zależy od zmian w podejściu Ukrainy.

To spotkanie pokazało jedno – relacje Waszyngtonu i Kijowa nie są już tak silne, jak za czasów poprzedniej administracji. Trump wysłał jasny sygnał, że nie zamierza wspierać Ukrainy bezwarunkowo – a Zełenski musi teraz szukać nowych argumentów, by przekonać Amerykę do dalszej pomocy.

Opuszczając Biały Dom, Zełenski wkrótce napisał:

„Dziękuję Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie, dziękuję za tę wizytę. Dziękuję, @POTUS (Prezydent USA, przyp. red.) , Kongresowi i narodowi amerykańskiemu.

Ukraina potrzebuje sprawiedliwego i trwałego pokoju i właśnie o to zabiegamy”

Biały Dom podaje liczby

Biały Dom na x.com opublikował streszczenie rozmowy podczas konferencji. Podkreślono: Prezydent Donald J. Trump i Wiceprezydent JD Vance zawsze będą bronić interesów narodu amerykańskiego oraz tych, którzy szanują pozycję Stanów Zjednoczonych na świecie — i nigdy nie pozwolą, by Amerykanie byli wykorzystywani.

W oświadczeniu Białego Domu przytoczono listopadowy sondaż Gallupa, według którego ponad połowa (52%) Ukraińców chce szybkiego zakończenia wojny i uważa, że Ukraina „powinna być otwarta na oddanie części terytorium w zamian za pokój”.

– Od wprowadzenia stanu wojennego na Ukrainie do służby wojskowej powołano 1 000 050 Ukraińców. W październiku 2024 roku ogłoszono kolejny pobór 160 000 osób – łącznie liczba powołanych żołnierzy wynosi już 1 160 050. Średni wiek ukraińskich żołnierzy to 43 lata – napisał Biały Dom, dodając, że ukraińska armia boryka się z rosnącą liczbą dezercji, gdy „słabo wyszkoleni i wyczerpani żołnierze [uciekają z jednostek]”, a wojsko ma coraz większe trudności z rekrutacją i zmaga się z „aresztowaniami szanowanych i popularnych oficerów liniowych.”

💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją:

😱 Wstrząsające 19
18%
😢 Smutne 9
9%
😊 Wesołe 26
25%
👍 Lubię to 49
48%

Inres24 w Google News

Obserwuj i bądź na bieżąco

Najnowsze

Najnowsze

Nowe
START
7dni
Szukaj