5 C
Rzeszów
poniedziałek, 9 grudnia, 2024

Szalona ucieczka drogowego pirata. Grozi mu teraz 5 lat

REKLAMA

Brawurą i kompletnym brakiem rozsądku wykazał się w Rzeszowie 23-latek. Nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Początkowo policjanci chcieli piratowi wlepić mandat za prędkość. Radar wykazał 33 km/h ponad dozwolony limit. Szofer zignorował jednak sygnały i za wszelką cenę próbował zgubić policyjny ogon. Cena, którą przyjdzie mu teraz zapłacić, może być bardzo słona.

Mężczyzna kierował hyundaiem. Radar wykazał, że jechał 33 km/h za szybko. Na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i mimo podawania sygnałów do zatrzymania zignorował je, próbując uciec przed funkcjonariuszami.

Na ulicy Mieszka I w Rzeszowie mundurowi zajechali drogę uciekinierowi, ale kierowcy udało się ominąć radiowóz i jadąc pod prąd dalej uciekał. Policjanci zatrzymali pojazd przy ulicy Lwowskiej, ponownie zajeżdżając mu drogę.

Hyundaiem kierował mieszkaniec Rzeszowa. Mężczyzna był trzeźwy. Jednak okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Gdyby się zatrzymał, dostałby 1500 zł mandatu za brak uprawnień i 800 zł za prędkość. A tak, ucieczka będzie go kosztować znacznie drożej. Odpowie za popełnione wykroczenia. Najbardziej jednak dokuczliwą może być kara za przestępstwo, czym od niedawna jest właśnie niezatrzymanie się do kontroli. Grozi za to do 5 lat więzienia. Wyrok może być w zawieszeniu, ale skaza w papierach i życiorysie pozostanie. Zanim kara się zatrze, mężczyzna może mieć problem np. w znalezieniu zatrudnienia, gdzie wymagana jest niekaralność.

Inres24 w Google News

Obserwuj i bądź na bieżąco

Najnowsze

Najnowsze

REKLAMA
Start
Nowe
7dni
Szukaj