Kazimierz Człowiekowski ps. „Niemsta” był jednym z tych, którzy nie godzili się z powojenną, komunistyczną Polską. Szybko stał się ofiarą represji ze strony aparatu bezpieczeństwa. Ukrywał się i zginął w wyniku postrzelania podczas obławy w Korczynie pod Krosnem. Był taktowany jako „wróg ludu” nawet po śmierci. Jego rodzinie nie wydano ciała, które zostało w tajemnicy wrzucone do bezimiennej mogiły na cmentarzu w Rzeszowie. IPN odnalazł szczątki. Teraz w Krośnie odbył się pogrzeb zmarłego bohatera. Jego rodzina czekała na to prawie 70 lat!
– Wreszcie możemy spełnić nasze marzenie i nasz chrześcijański obowiązek. Mój tata w końcu doczekał godnego pochówku i spocząć na naszym cmentarzu. Mamy miejsce, w którym zawsze będziemy o nim pamiętać. To bardzo ważne…. – mówi pan Zbigniew Człowiekowski, syn Kazimierza.
Uroczystości odbyły się 21 kwietnia. Pogrzeb miał charakter państwowy. Bohatera pochowano z wojskowymi honorami. Ks. biskup podczas kazania podkreślał wielki patriotyzm zmarłego i jego poświęcenie, aż do ofiary życia.
Zobacz też:
Pan Zbigniew podziękował zwłaszcza IPN, że odnalazł szczątki ojca. Podzielił się też mało znanym wątkiem z okoliczności śmierci Kazimierza. – Do naszej rodziny zgłosiła się pielęgniarka, która asystowała przy operacji. Wyznała, że tata miał sześć kul i to wyglądało na egzekucję. Wspomniała też, że jego ostatnie słowa to „dzieci, moje dzieci…”. Dziś Kazimierzu twoje dzieci, wnuki i prawnuki żegnają cię na cmentarzu – mówi wzruszony syn.
Kim był Kazimierz Człowiekowski ps. „Niemsta”?
Kazimierz Człowiekowski urodził się 13 stycznia 1909 r. w podkrośnieńskich Białobrzegach (obecnie dzielnica Krosna). W czasie II wojny światowej wstąpił do grupy dywersyjnej i brał udział w wielu akcjach zbrojnych wymierzonych wobec okupanta. Po wkroczeniu Sowietów do Krosna został aresztowany w listopadzie 1944 r., pod zarzutem przynależności do AK i zesłany do łagru na Syberię. Pracował w kopalni i przy wrębie. W końcu został zwolniony i wrócił do kraju w listopadzie 1947 r.
W lipcu 1949 r. popadł w konflikt z miejscowymi władzami i po aresztowaniu został osadzony w siedzibie krośnieńskiego UB, skąd dokonał brawurowej ucieczki.
Od tej pory „Niemsta” ukrywał się na terenie Krosna oraz powiatów krośnieńskiego i brzozowskiego. Redagował i rozsyłał anonimowe listy do działaczy partyjnych i urzędników, wysłał je nawet do korespondenta gazety Nowiny – będącej wtedy organem prasowym komunistów.
Kazimierz wpadł w Niedzielę Wielkanocną 18 kwietnia 1954 r. w czasie zasadzki zorganizowanej przez funkcjonariuszy UB w Krośnie oraz żołnierzy WOP. Wydał go gospodarz z Korczyny, u którego schronił się na strachu. Konfident rano przyszedł na posterunek i zameldował o swoim gościu.
„Niemsta” próbował się wymknąć z obławy. Został postrzelony w brzuch. Trafił do szpitala WUBP w Rzeszowie. Mimo przeprowadzonej operacji o godz. 3 w nocy, 19 kwietnia zmarł.
Konfident, który wydał Kazimierza Człowiekowskiego, przeżył go tylko o kilka miesięcy. Początkowo UB chciało chronić swojego informatora, pozorują aresztowanie. Wkrótce jednak gospodarz został zwolniony i powrócił do Korczyny. 3 listopada 1954 r. został zastrzelony przez ukrywających się członków podziemia antykomunistycznego – Józef Cieślę „Topora” i Władysława Zamorskiego.
Komuniści nie wydali ciała rodzinie
Żonę – Jadwigę Człowiekowską poinformowano o śmierci męża dopiero kilka tygodni później. Kazimierz Człowiekowski osierocił troje dzieci – córki Barbarę (ur. 1944) i Marię (ur. 1948) oraz syna Zbigniewa (ur. 1951).
Rodzina nie otrzymała ciała. Pochowano je w bezimiennej mogile na cmentarzu Pobitno w Rzeszowie. Komuniści chcieli wymazać nazwisko bohatera z pamięci i w ten sposób mścić się też po jego śmierci. Ale to im się nie udało. Pamięć zachowała rodzina, ale także wiele osób, które pamiętało zasługi Niemsty.
Dopiero w 2021 r. – dzięki wysiłkom IPN – udało się odszukać szczątki Kazimierza i je zidentyfikować.
Instytut Pamięci Narodowej prowadzi działania zmierzające do odnalezienia i identyfikacji ofiar reżimów totalitarnych oraz czystek etnicznych w ramach działalności Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, we współpracy z Główną Komisją Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Lista zidentyfikowanych ofiar zawiera już 220 nazwisk.
Celem sprawniejszej identyfikacji odnajdywanych szczątków Instytut Pamięci Narodowej od kilku lat korzysta z narzędzia udostępnionego przez amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI) – systemu CODIS. Każdego roku wzrasta odsetek osób zidentyfikowanych z wykorzystaniem tego systemu, który obecnie sięga 30 procent.