20-letni kierowca fiata seicento w Kańczudze w powiecie przeworskim potrącił 14-latkę i nawet się nie zatrzymał, aby udzielić rannej dziewczynce pomocy. Uciekinier został zatrzymany przez policjantów. Grożą mu surowe konsekwencje.
W minioną sobotę po godz. 20 dyżurny przeworskiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku, do którego doszło na ul. Mickiewicza w Kańczudze. Wkrótce na miejsce dotarły karetka i policyjne patrole. Mundurowi ustalili, że 14-letnia mieszkanka miejscowości, idąc chodnikiem został potrącona przez kierowcę fiata seicento, który odjechał miejsca zdarzenia nie udzielając jej pomocy. Poszkodowana nastolatka trafiła do szpitala.
Kańczudzcy policjanci przeprowadzili drobiazgowe dochodzenie. Po kilku dniach zatrzymali 20-latka z gminy Kańczuga. Postawiono mu zarzutu spowodowania wypadku oraz ucieczki z miejsca zdarzenia, bez udzielenia pomocy poszkodowanej. Grozi mu do 4,5 roku pozbawienia wolności.
Prokuratura zastosowała wobec podejrzanego dozór policji, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe.
💡 Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł! Podziel się swoją reakcją: