49-latek z powiatu jarosławskiego stracił głowę dla pięknej żołnierki z USA. Czułe słowa i obietnice tak go omotały, że na piękne oczy przekazał jej fortunę. Mężczyzna długie lata będzie musiał spłacać kredyt, który zaciągnął dla oszustki.
Zazwyczaj to panie padają ofiarą takich romantycznych przekrętów. Ale w Jarosławiu było odwrotnie. Uroki wirtualnej amerykańskiej żołnierki zwiodły 49-letniego mieszkańca powiatu. Kosztowało go to aż 95 tysięcy złotych!
Mężczyzna był przekonany, że rozmawia z prawdziwą kobietą, którą poznał na portalu społecznościowym. Ta mu wmówiła, że służy w Syrii, ale chce wrócić do USA, a potem do Polski i wspólnie zamieszkać.
Wymyślała różne niestworzone historie, problemy, które wymagały finansowego wsparcia. Prosiła o „drobne” pożyczki, które obiecała natychmiast spłacić, po tym jak dotrze do Stanów i na miejscu odblokuje swoje bankowe konto. Bo na obczyźnie konto było zablokowane, a ona wciąż popadała w rozmaite tarapaty.
A to potrzebowała pieniędzy na opłacenie paczki zatrzymanej w Czachach (20 tys. zł), to znów poprosiła 15 tys. zł na opłacenie przelotu i testu covidowego.
Oszustka w umiejętny sposób wciągała swoją ofiarę w grę, stopniując emocje. W trakcie rzekomej podróży miała zostać zatrzymana w Turcji. Aby zwolnić ją z więzienia znów potrzebowała pomocy Polaka, który wysłał jej 10 tysięcy dolarów.
Ostatni przelew, który wykonał mężczyzna, opiewał na 1500 dolarów. Tyle miała kosztować rzekoma podróż kobiety do Stanów Zjednoczonych. Amerykanka obiecywała, że jak tylko odblokuje konto, zwróci 49-latkowi wszystkie pieniądze.
Początkiem września, mężczyzna pokazał swojemu synowi zdjęcie biletu lotniczego, który otrzymał od „żołnierki”. Syn od razu rozpoznał, że bilet został przerobiony za pomocą programu graficznego. Wtedy 49-latek przejrzał na oczy.
Gdy postanowił rozmówić się ze swoją znajomą, ta bezczelnie usunęła go z wszystkich kont i urwała kontakt.
Mężczyzna w sumie stracił 95 tysięcy złotych. Zaciągnął kredyt, który będzie musiał teraz wiele lat spłacać.
Powiadomił o sprawie policjantów w Jarosławiu. Ale czy śledczym uda się dopaść międzynarodową szajkę oszustów?