Szykują się wielkie sportowe emocje. W dniach 11-13 lutego Rzeszów będzie gościł najlepszych młodych lekkoatletów z całego kraju. Odbędą się Mistrzostwa Polski. Organizacja tak ważnej i wielkiej imprezy jest możliwe dzięki nowej hali sportowej Uniwersytetu Rzeszowskiego.
W Rzeszowie odbędą się Halowe Mistrzostwa Polski juniorów do lat 18 i 20. Przyjedzie aż tysiąc zawodników. Areną ich zmagań będzie nowa hala sportowa przy ul. Zielonej 8C.
Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa podkreśla, że zawody takiej rangi to dla miasta prawdziwe sportowe święto. – Jako miasto wkraczamy z nowym obiektem i podejmujemy wielkie wyzwanie, zapraszając jednocześnie mieszkańców do wspólnego kibicowania i śledzenia wyników – mówi Konrad Fijołek.
Zobacz też:
Zbigniew Polakowski, wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki podkreśla, że hala w Rzeszowie to dopiero trzeci obiekt w Polsce, który pozwala na rozgrywanie imprez takiej rangi.
– Mamy tu odpowiednie parametry torów, dzięki temu obok Torunia i Spały, Rzeszów będzie teraz jednym z najważniejszych miast na mapie lekkoatletycznej Polski – podkreśla Zbigniew Polakowski.
W zawodach w Rzeszowie weźmie udział krajowa śmietanka młodych lekkoatletów. To m.in. Kornelia Lesiewicz, członkini sztafety 4×400 m na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Będą zawodnicy, którzy już teraz biją rekordy Polski, jak Kacper Lewalski, Martyna Seń, czy Magdalena Niemczyk, która w sobotę w biegu na 200 metrów otarła się o rekord Polski juniorek.
– Mamy wielu zawodników lokalnych, którzy powalczą o medale. Myślę chociażby o chodziarzach, którzy zazwyczaj z zawodów takiej rangi przywożą 3-5 medali. Jest Agata Puzio startująca na dystansie 400 metrów, która w lecie zdobyła srebrny medal Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych we Włocławku. Liczę także na świetny występ Alicji Wysockiej w skoku wzwyż. Myślę, że około 10 medali jako Podkarpacie będziemy w stanie wywalczyć – mówi Michał Titinger, prezes Podkarpackiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki.
Ze względu na trudną sytuacje epidemiczną na razie nie wiadomo, czy i ilu widzów będzie mogło śledzić zmagania sportowców z widowni. Organizatorzy nie wykluczają, że hala zostanie zamknięta dla widzów. Niezależnie od decyzji, transmisję na żywo będzie można oglądać w internecie. Zaplanowano profesjonalną relację przy użyciu siedmiu kamer.
– Udostępnimy ją między innymi na profilach facebookowych miasta – zapowiada prezydent Konrad Fijołek.
