Na policjantów zawsze można liczyć. Patrol drogówki w Rzeszowie eskortował prywatne auto, w którym rozpoczęła się akcja porodowa!
Wszystko działo się 28 lutego na ul. Dąbrowskiego w Rzeszowie. Około godz. 9:30 patrol drogówki zauważył kierowcę toyoty. Mężczyzna machał na ich widok rękami. Po chwili był powód jego nerwowego zachowania. Okazało się, że jego pasażerka zaczęła rodzić!
Mundurowi bez wahania włączyli w radiowozie niebieskie koguty. – Jeźdź pan za nami! – nakazali. W ten sposób eskortowali przez zatłoczone miasto toyotę z rodziną prosto na izbę przyjęć szpitala. Kobieta trafiła w porę pod opiekę lekarską. Godzinę później powitała na świecie swoje dzieciątko!