65-latka zginęła na pasach, 35-latek roztrzaskał się na barierach

Policjanci, pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności dwóch śmiertelnych wypadków, do których doszło w piątek – 15 lipca. W Mielcu, kierujący samochodem potrącił pieszą przechodzącą przez przejście. 65-letnia kobieta zmarła. W Zdziarach, na drodze S19, kierujący hyundaiem uderzył w barierę energochłonną. Życia 35-letniego mężczyzny nie udało się uratować.

W piątek, około godz. 14.30 w Mielcu doszło do potrącenia pieszej. Jak wstępnie ustalili policjanci, 65-letni kierowca renault scenic, skręcając w lewo z ul. Sikorskiego w Al. Niepodległości, potrącił przechodzącą przez przejście dla pieszych kobietę. 65-letnia piesza trafiła do szpitala. Niestety jej życia nie udało się uratować. Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku.

Natomiast późnym wieczorem, około godz. 22.30, służby ratownicze zostały powiadomione o wypadku na drodze S-19 w miejscowosci Zdziary w powiecie niżańskim. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, 35-letni kierujący hyundaiem tucson, jadąc w kierunku Lublina, z nieustalonych przyczyn zjechał na lewy pas ruchu i uderzył w barierę energochłonną. Pomimo prowadzonej akcji reanimacyjnej, mężczyzna zmarł. 32-letniej pasażerce nic się nie stało. Decyzją prokuratora, ciało mężczyzny zabezpieczono do badań sekcyjnych.

Źródło: KWP w Rzeszowie