6-latek wpadł pod samochód w miejscowości Sierakośce pod Przemyślem. Liczyła się każda sekunda, bo u chłopca doszło do zatrzymania krążenia. Na szczęście błyskawicznie dotarła do niego załoga pogotowia z pobliskiego Fredropola.
Do wypadku doszło 20 lipca. Dziecko zostało potrącone przez samochód kia, prowadzony przez 57-latka.
Malec doznał poważnego urazu głowy, stracił przytomność i doszło do zatrzymania krążenia. Na szczęście ratownicy – st. rat. med. Paweł Wołczacki i st. rat. med. Andrzej Andrejko, natychmiast przystąpili do reanimacji. Ich akcja powiodła się i poszkodowany chłopczyk znów zaczął oddychać.
Zobacz też:
Na miejscu wylądował śmigłowiec LPR z Sanoka, który zabrał pacjenta do szpitala.
– Według ostatnich informacji stan dziecka jest poważny ale stabilny – donoszą pracownicy przemyskiego pogotowia. Apelują do opiekunów o rozwagę:
– Sezon wakacyjny w pełni, apelujemy do opiekunów, rodziców a także do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności i zwracanie uwagi na to co robią dzieci. Chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii – mówią ratownicy przemyskiego pogotowia.
W dniu dzisiejszym po godzinie 8 nasz ZRM R 01 154 Fredropol, w składzie st. rat. med. Paweł Wołczacki, st. rat. med….
Opublikowany przez Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu Środa, 20 lipca 2022