Rodzinna sprzeczka przerodziła się w dramat, który wstrząsnął małą miejscowością Ulucz w powiecie brzozowskim. W poniedziałek, 7 stycznia, podczas awantury domowej doszło do zabójstwa 43-letniego mężczyzny. Podejrzany 62-latek został zatrzymany przez policję. Przyznał się do winy. Ponoć działał w obronie córki.
Według ustaleń śledczych to właśnie eskalacja konfliktu w domowych murach doprowadziła do tragedii. Mężczyzna, który w chwili zdarzenia przebywał na miejscu, został zatrzymany i usłyszał zarzuty zabójstwa z art. 148 Kodeksu karnego. – Podczas przesłuchania przyznał się do popełnienia zbrodni, składając obszerne wyjaśnienia dotyczące przebiegu wydarzeń – zaznacza rzeczniczka Prokuratura Okręgowej w Krośnie w zamieszczonym komunikacie.
Nieoficjalnie mówi się, że 62-latek działał w obronie córki. Podobno użył noża, którym zadał śmiertelne ciosy. Ofiarą był partnerem kobiety i ojcem jej jednego z dzieci. Cała rodzina mieszkała w jednym domu.
Prokuratura Rejonowa w Brzozowie obecnie analizuje zgromadzony materiał dowodowy. Podejrzany został tymczasowo aresztowany.
Na tym etapie śledztwa prokuratura nie ujawnia szczegółów sprawy, zasłaniając się dobrem postępowania. Wiadomo jednak, że tragedia w Uluczu poruszyła mieszkańcami, która wciąż nie może uwierzyć w to, co się wydarzyło.
